Czego uczą się studenci na kierunku Inżynieria rolno-spożywcza na Wydziale Budownictwa i Nauk o Środowisku Politechniki Białostockiej? Jakie możliwości stwarzają przed nimi studia, które odpowiadają na potrzeby naszego regionu? W jaki sposób absolwenci mogą wykorzystać swoje wszechstronne wykształcenie? O studiach na kierunku kształcących innowacyjnych inżynierów mówi dr hab. inż. Sławomir Obidziński, prof. PB – kierownik Katedry Inżynierii Rolno-Spożywczej i Kształtowania Środowiska na Wydziale Budownictwa i Nauk o Środowisku Politechniki Białostockiej.
Czy rolnictwo i przetwórstwo spożywcze może być świetnym pomysłem na biznes? Jak najbardziej! Nowoczesne metody zarządzania gospodarką rolno-spożywczą otwierają niezliczone możliwości w branży, która ma bardzo silne tradycje w województwie podlaskim. Kierunek studiów Inżynieria rolno-spożywcza na Wydziale Budownictwa i Nauk o Środowisku zapewnia praktyczne umiejętności, które w połączeniu z wiedzą, dają naszym absolwentom silną pozycję na ryku pracy. Przemysł mleczarski, produkcja maszyn rolniczych, gospodarka odpadami, czy własne gospodarstwo rolne – tam wszędzie można wykorzystać z sukcesem wykształcenie zdobyte na I stopniu studiów (oferujących specjalności: inżynieria rolnicza i inżynieria żywności) i na II stopniu studiów.
– Wszyscy nasi absolwenci pracują i doskonale sobie radzą. Firm związanych z przetwórstwem żywności, z wytwarzaniem maszyn rolniczych raczej nie ubywa, a przybywa w regionie. To jest kierunek, który warto studiować. Część osób, które chcą przejąć gospodarstwa po rodzicach albo na przykład pozyskać środki unijne na rozwój tego gospodarstwa, to osoby, które muszą posiadać wykształcenie rolnicze, a takie wykształcenie zapewnia ukończenie kierunku studiów Inżynieria rolno-spożywcza – przekonuje dr hab. inż. Sławomir Obidziński, prof. PB.
Wizja przyszłości związana z przetwórstwem spożywczym, czy produkcją rolną wydaje się bezpieczna. Stąd duże zainteresowanie kierunkiem. Kto najczęściej wybiera studia na naszym wydziale?
– Gros naszych studentów, to absolwenci techników rolniczych, techników związanych z przetwórstwem żywności, techników gastronomicznych. Ci młodzi ludzie mają otwartą drogę i możliwość dalszego rozszerzania swojej wiedzy – mówi kierownik Katedry Inżynierii Rolno-Spożywczej i Kształtowania Środowiska.
Trzeba jednak wiedzieć, że studenci zaczynają od zdobywania wiedzy typowej dla kierunków technicznych. W programie jest więc matematyka, fizyka, mechanika techniczna, termodynamika. Dopiero później pojawiają się przedmioty branżowe, związane z rolnictwem i przetwórstwem żywności.
– Jeżeli chodzi o przedmioty związane ze specjalnością Inżynieria rolnicza, są to przedmioty typu agrotechnologie, produkcja roślinna, produkcja zwierzęca, technologie w rolnictwie, nawozy i nawożenie, maszynoznawstwo rolnicze. Natomiast jeżeli chodzi o przedmioty związane z drugą specjalnością – inżynieria żywności, to są przedmioty związane z przetwórstwem żywności, a więc np. technologie w przetwórstwie spożywczym, maszynoznawstwo przetwórstwa spożywczego, technologia żywności, bezpieczeństwo żywności.
Co ważne, na obu specjalnościach studenci zdobywają również kompleksową wiedzę, związaną z zagospodarowaniem odpadów powstających w rolnictwie, czy w przetwórstwie spożywczym. To kluczowe z uwagi na aspekty ekologiczne oraz wytyczne Unii Europejskiej, która wymaga, żeby odpady te nie składować, a przetwarzać na różne cele m.in. nawozowe, paszowe, opałowe.
Kompleksowa wiedza i specjalistyczne kompetencje stanowią wizytówkę naszych absolwentów, ale dodatkowe doświadczenie praktyczne z pewnością jest również przydatne. Na szczęście, z odbyciem praktyk, czy staży zawodowych nie ma najmniejszego problemu, a renomowanych firm, które wspierają studentów na drodze do sukcesu, jest dużo.
– Firmy związane z produkcją maszyn rolniczych bardzo chętnie przyjmują naszych studentów na praktyki. Podlasie to również zagłębie mleczarskie, a więc firmy związane z produkcją produktów mlecznych, takie jak Mlekovita, czy mleczarnie w Hajnówce, mleczarnie w Mońkach. Dodatkowo mamy również browary, zakłady spirytusowe. Możliwości odbycia praktyk jest całe mnóstwo.
Perspektywa rozwoju zawodowego to duża motywacja do rozpoczęcia studiów, choć kandydatów przyciągają też inne atuty, takie jak nowoczesne laboratoria, młoda kadra, która jest niezwykle przyjazna studentom. Na wydziale świetnie funkcjonuje również studenckie koło naukowe „Rolka”, w którym studenci realizują swoje pasje, prowadzą badania i różnego rodzaju projekty. Przykładem osiągnięć koła jest projekt biodegradowalnej deski, która może być alternatywnym – ekologicznym materiałem dla przemysłu meblarskiego. W ramach działalności koła studenci biorą udział w konferencjach, seminariach naukowych. Sami także organizują różnego rodzaju wydarzenia na uczelni typu „Dni Otwarte” i wprowadzają przyszłych kolegów w tajniki studiów. Co jeszcze jest wabikiem dla naszych kandydatów na studia?
– Plusem jest możliwość pozyskania rozszerzonej wiedzy podczas szkoleń realizowanych przez firmy, z którymi współpracujemy m.in. w zakresie obsługi maszyn. Realizujemy także szkolenia związane z systemem HACCP (Analiza Zagrożeń i Krytyczne Punkty Kontrolne) w przetwórstwie spożywczym. Dodatkowo, współpracujemy z firmą FarmNet, która wdraża w rolnictwie oprogramowanie specjalistyczne, dzięki czemu studenci uczą się, jak w przyszłości efektywniej i łatwiej zarządzać gospodarstwem.
Korzyści wynikających ze studiowania jest jeszcze więcej.
– To jest kierunek doskonale skorelowany z potrzebami lokalnymi. Podlasie to region typowo rolniczy, związany z przetwórstwem żywności. Różnego rodzaju wyliczenia mówią, że w ogólnym rozrachunku ok. 56% dochodu wytworzonego przez podlaski przemysł, pochodzi z przemysłu związanego z przetwórstwem płodów rolnych oraz przetwórstwem i produkcją żywności. A więc nasz absolwent będzie doskonale wykształcony na potrzeby zakładów regionu i on doskonale sobie tutaj poradzi – wyjaśnia profesor z Wydziału Budownictwa i Nauk o Środowisku.
Studia na kierunku Inżynieria rolno-spożywcza stawiają na praktyczną edukację. Absolwenci są doskonale przygotowani do pracy w gospodarstwie rolnym, które często dziedziczą po rodzinie, ale posiadają też świetne kwalifikacje do pracy w różnego rodzaju firmach doradczych związanych z rolnictwem, w zakładach przetwórstwa spożywczego, czy też u producentów maszyn rolniczych. Inżynier tego kierunku odnajdzie się z łatwością na rynku pracy, ale jeśli chce pogłębiać wiedzę, nic nie stoi na przeszkodzie.
– Mamy możliwość kontynuacji kształcenia na drugim stopniu, czyli na kierunku inżynieria rolno-spożywcza i leśna. Studenci pogłębiają tutaj wiedzę z zakresu przetwórstwa rolno-spożywczego. W naszej katedrze można też kontynuować edukację na studiach podyplomowych na kierunku rolnictwo. Zainteresowanie ofertą jest duże, wybierają je osoby, które muszą wykazać wykształcenie rolnicze, żeby móc przejąć gospodarstwo po rodzicach, móc zakupić ziemię, czy pozyskać środki na rozwój tego gospodarstwa. Jeżeli nie mają uprawnień rolniczych, to nasze studia na kierunku inżyniera rolno-spożywcza im to zapewnią.
Z dr. hab. inż. Sławomirem Obidzińskim, prof. PB rozmawiał Jędrzej Pogorzelski.
„Dobry Kierunek” to program, który przybliża ofertę edukacyjną uczelni, kierunki studiów, perspektywy zawodowe absolwentów. To wszystko po to, by ułatwić młodym ludziom, szczególnie maturzystom, wybór dalszej ścieżki kształcenia. Audycja pojawia się na antenie Radia Akadera. Odcinka z udziałem dr. hab. inż. Sławomira Obidzińskiego, prof. PB można wysłuchać w serwisie mixcloud
Tekst opracowała: Magdalena Grzęda-Zajkowska