// tylko V12 // tylko V13 i nowsze
Zaznacz stronę

Projektowanie przestrzeni publicznych znalazło się w programie kształcenia na kierunku architektura krajobrazu na Wydziale Budownictwa i Nauk o Środowisku Politechniki Białostockiej z tego powodu, że wiele instytucji, wiele miast ma w tej chwili potrzebę projektowania terenów publicznych, terenów zieleni, terenów przyulicznych wyjaśnia dr inż. arch. Dorota Gawryluk. – To jest duża oferta pracy dla architektów krajobrazu.

O ile sama architektura kojarzy się nierozłącznie z projektowaniem budynków, tutaj rozmawiamy dzisiaj o architekturze krajobrazu. Czym właściwie zajmuje się ten kierunek?

Dr inż. arch. Dorota Gawryluk: Tak, to jest kluczowy problem. Bardzo często mylimy architekturę krajobrazu z architekturą. Właściwie mało kto identyfikuje, czym zajmuje się architektura krajobrazu. Tu musimy dać nacisk na słowo krajobraz, to znaczy najprościej otoczenie, otoczenie, zagospodarowanie terenu, otoczenie budynków, zagospodarowanie zielenią. Ale to zagospodarowanie jest szersze, bo nie tylko działka przy budynku czy posesji, ale to również park, to również skwer, to również zieleń przy ulicy, w mieście, to również zielone dachy i zielone ściany – teraz bardzo modne. To również błękitno-zielona infrastruktura i tak dalej, i tak dalej. Na przykład architekci krajobrazu bardzo często zajmują się projektowaniem placów zabaw, więc całe zagospodarowanie placów zabaw to też jest często domena architektów krajobrazu.

Więc architektura krajobrazu, ale nie na Wydziale Architektury, tylko na Wydziale Budownictwa i Nauk o Środowisku. Co odróżnia ten kierunek od innych kierunków, które możemy studiować na tym wydziale?

Dr inż. arch. Dorota Gawryluk: Początkiem architektury krajobrazu na Wydziale Budownictwa i Nauk o Środowisku była ochrona środowiska i stąd te źródła. Dlatego architektura krajobrazu tam się znalazła. A odróżnia nas od innych kierunków kształcenia na Wydziale Budownictwa bardzo dużo, bo jesteśmy tam traktowani jak humaniści i artyści, do tego wśród inżynierów. Ale pamiętajmy – architekci krajobrazu też zostają inżynierami po zakończeniu studiów.

Mgr inż. arch. Marta Baum: Jesteśmy identyfikowani jako takie wolne duchy z dużą fantazją i wyobraźnią przestrzenną.

Jakie przedmioty warto zdawać na maturze, aby być dobrze przygotowanym do studiów na kierunku architektura krajobrazu?

Dr inż. arch. Dorota Gawryluk: Żeby lubić architekturę krajobrazu, trzeba lubić przyrodę i w związku z tym trzeba się interesować co najmniej w jakimś stopniu minimalnym przyrodą, zielenią, życiem, ekosystemem i światem roślin i zwierząt. Bo tak naprawdę tego będzie dotyczył przyszły zawód – kontaktu z zielenią w różnych przestrzeniach i w różnych formach. Nie ma takiego obowiązku, żeby ktoś miał koniecznie mieć maturę z biologii, np. jeśli chce studiować architekturę krajobrazu, ale dobrze, żeby był zainteresowany zielenią, żeby interesowały go np. gatunki roślin i to, w jakim miejscu one wolą rosnąć, a w jakim na pewno nie mogą.

Mgr inż. arch. Marta Baum: Tutaj pojawia się jeszcze dodatkowo kwestia rysunku podczas studiów na architekturze krajobrazu. Tego rysunku na egzaminie nie ma. Natomiast sam fakt, że jest to taki kierunek kreatywny, który wymaga postrzegania przestrzeni, umiejętności przedstawienia tej przestrzeni, czyli ta umiejętność posługiwania się ołówkiem w początkowym etapie studiów jest dobrze widziana, aczkolwiek to nie znaczy, że w trakcie studiów tej umiejętności nie można posiąść. Od początku kształcimy studentów też pod tym kątem, żeby doskonalili rysunek. Inną kwestią jest też znajomość łaciny, która nie jest wymagana na wstępie, ale później jest to zderzenie, no bo rozpoznawanie roślin jest podstawą. My możemy pojechać do innego kraju, możemy nie znać angielskiego, francuskiego, hiszpańskiego, natomiast ogrodnik z ogrodnikiem porozumie się poprzez łacinę.

Jakie najtrudniejsze zadania czekają na studentów na pierwszym i drugim semestrze studiów?

Dr inż. arch. Dorota Gawryluk: Studenci reprezentowali pewne obawy przed tym, jak w ogóle zacząć rysować. W związku z tym, że nie ma egzaminu z rysunku proponujemy podczas studiów wiele przedmiotów rysunkowych, plastycznych, które służą temu, żeby studenci nauczyli się rysować i nauczyli się malować tak, żeby służyło im to w zawodzie, żeby posługiwali się sprawnie rysunkiem zawodowym, żeby np. rozmawiając w przyszłości z klientem mogli jednocześnie na bieżąco rysować swoją koncepcję, swój pomysł na ogród. Te obawy a propos rysunku zauważyłam u iluś osób na początku, ale to się bardzo szybko zmienia. Robimy praktyczne ćwiczenia, wychodzimy z takich lęków i strachów i z takiego przekonania wielu osób, że rysunku nie da się nauczyć, bo z talentem to się trzeba urodzić. Nie, to nie jest Akademia Sztuk Pięknych. Tutaj rysunek traktujemy naprawdę bardzo branżowo i użytkowo, bo ma służyć nam w przyszłym zawodzie. To, co wspomniała pani Marta na temat łaciny, myślę, że też może być pod pewnym znakiem zapytania. Wielu studentów przychodzi do nas po liceach, na przykład po klasach matematycznych, po klasach językowych, po klasach architektonicznych, po różnych kierunkach klas licealnych, No i wtedy ta łacina wymagana na przedmiotach, na których studenci poznają gatunki roślin, jest jakąś trudnością. To jest kwestia przestawienia się na nowy tryb studiów. Wychodzimy z liceum czy technikum i zaczynamy nowy etap swojego życia. Trochę inny etap. Poznajemy inny system uczenia się.

Jak wygląda tok tych studiów?

Dr inż. arch. Dorota Gawryluk: Studia są dwustopniowe. Pierwszy stopień kończy się tytułem inżyniera, drugi tytułem magistra. Każdy stopień kończy się poprzez wykonanie pracy dyplomowej – to jest projekt dyplomowy. W ramach toku studiów studenci uczą się różnych grup przedmiotów. Są przedmioty teoretyczne, są przedmioty praktyczne, są przedmioty projektowe.

Czy już na pierwszym stopniu tych studiów studenci mogą zdecydować się na pewne specjalności?

Dr inż. arch. Dorota Gawryluk:: Mamy na razie w naszej ofercie dwie podstawowe specjalności do wyboru projektowanie ogrodów lub projektowanie przestrzeni publicznych. Projektowanie przestrzeni publicznych znalazło się w naszym programie kształcenia z tego powodu, że wiele instytucji, wiele miast ma w tej chwili potrzebę projektowania terenów publicznych, terenów zieleni, terenów przyulicznych. To jest duża oferta dla architektów krajobrazu. Natomiast druga specjalność projektowanie ogrodów to jest podstawa rynku pracy architektów krajobrazu, bo to, co się dzieje najbardziej na rynku, to projektowanie ogrodów przy domach jednorodzinnych, ale także projektowanie ogrodów przy zabudowie wielorodzinnej. Deweloperzy zaczynają pomalutku doceniać tę potrzebę, ponieważ ludzie chcą mieszkać wśród zieleni.

Co dalej czeka studentów na studiach drugiego stopnia? Dlaczego warto zostać na naszej politechnice trochę dłużej i zdecydować się na studia drugiego stopnia?

Dr inż. arch. Dorota Gawryluk: Planowane jest w Unii Europejskiej wprowadzenie także uprawnień dla zawodu architekta krajobrazu. My się spodziewamy, że może to nastąpić już wkrótce, a po to, żeby ubiegać się następnie o uprawnienia, trzeba mieć stopień magistra.

Studia to nie jedynie zdobywanie doświadczeń, zdobywanie umiejętności na zajęciach, ale także poszerzanie swoich umiejętności i zainteresowań w kołach naukowych. Jakie koła naukowe czekają na studentów architektury krajobrazu?

Dr. inż. arch. Wojciech Matys: Mamy dwa koła naukowe. Pierwsze koło naukowe to jest Przestrzeń zieleni i drugie koło naukowe – artystyczne – rysunku i malarstwa Artchitektura. Koło naukowe architektury krajobrazu Przestrzeń zieleni zajmuje się taką problematyką projektową różnych zagadnień bardziej teoretycznych.

Mgr inż. arch. Marta Baum: Przestrzeń zieleni to na przykład bardzo fajna forma koła naukowego, dlatego że studenci w ramach działalności tego koła wyjeżdżają na różne wyjazdy studyjne, na wycieczki. My promujemy na naszym kierunku to, że musimy oglądać najnowsze realizacje. W związku z tym bardzo często staramy się organizować różnego rodzaju wycieczki. Ostatnio – wycieczkę do Warszawy po to, żeby obejrzeć najnowsze realizacje.

Dr. inż. arch. Wojciech Matys: Planujemy też wyjazdy za granicę na wyprawę studencką do Berlina i w przyszłym roku na wiosnę do Amsterdamu.

Mgr inż. arch. Marta Baum: Jest grupa studentów, która skupiła się na kształceniu najmłodszych, czyli współpracują z przedszkolem, przygotowała cały program dokształcania, pokazywania dzieciom, jak wygląda praca w ogrodzie, z czym się wiąże i w ramach tego prowadzą badania naukowe, jak rozwija się to postrzeganie przez dzieci tego doświadczenia pracy w ogrodzie?

Skąd wynikają takie inicjatywy? Wychodzą bezpośrednio od studentów?

Mgr inż. arch. Marta Baum: Tak, my w jakiś sposób ich kierunkujemy jako opiekunowie, natomiast młodzież wychodzi sama ze swoimi pomysłami, sama przygotowuje materiały, sama ustala harmonogram takich spotkań z dziećmi. Oczywiście wszystko odbywa się w przedszkolu i tam mają do pomocy jeszcze panie przedszkolanki.

Kierunek architektura krajobrazu prowadzi zagraniczną współpracę z innymi uczelniami. Na czym ona dokładnie polega?

Mgr inż. arch. Marta Baum: Jest to szkoła letnia. Są to zespoły studentów. W naszym przypadku mieliśmy partnerów z Hiszpanii i z Litwy i studenci mają możliwość współpracy w takich interdyscyplinarnych zespołach. W tym roku mamy już następne 4 osoby na szkołę letnią w Madrycie. Od dwóch lat po epidemii COVID-19 zaczęło nam się to nakręcać.

Dr inż. arch. Dorota Gawryluk: Studenci poznają inne uczelnie, widzą, jakie tam są laboratoria, jakie są zasoby, jakie są sposoby uczenia, jakie są biblioteki, jakie jest zaplecze. Są w stanie sobie porównać to, jaki mamy standard w naszej uczelni i jak dobre mamy zaplecze dydaktyczne.

Z jakimi uczelniami współpracuje ten kierunek? Z jakich krajów?

Dr inż. arch. Dorota Gawryluk:: Współpracujemy z Hiszpanią Universidad Politechnika de Madrid. Szkoła Letnia ostatnio była organizowana razem z Universidad Politechnika de Madrid i z uczelnią z Kłajpedy Klaipedos Valstybine Kolegija na Litwie. Te szkoły letnie były realizowane w ramach projektu Glocal i nasi studenci architektury krajobrazu uczestniczyli w szkołach letnich w Kłajpedzie i w Madrycie. Dzięki temu odwiedzili kawał Europy. Dzięki temu zaznajomili się z ofertą kształcenia z tych dwóch uczelni, ale także współpracowali ze studentami z tych obu uczelni.

Jakie są ich wrażenia po tych zagranicznych wizytach i udziale w szkołach letnich?

Dr inż. arch. Dorota Gawryluk: Wrażenia są bardzo pozytywne. Jesteśmy w stałym kontakcie, współpracujemy. Dzięki szkołom letnim nawiązali międzynarodowe kontakty, a my także rozwijamy naszą współpracę ze studentami. To zaowocowało na przykład wystąpieniami naszych studentów na konferencjach międzynarodowych czy w Krakowie, czy zdalnie w Madrycie. Podkreślę – jest to bardzo wysoko punktowane w czasie toku studiów i studenci to bardzo doceniają, bo dzięki temu mogą starać się o stypendium rektorskie.

Ale architektura krajobrazu w naszym kraju to może być zupełnie inna architektura niż architektura w innym kraju, ponieważ mają tam styczność z zupełnie innymi gatunkami roślin?

Dr inż. arch. Dorota Gawryluk: Zgadza się. A myśmy znaleźli taki wspólny mianownik do tego, żeby współpracować między różnymi uniwersytetami. Projektem, który robili nasi studenci i studenci partnerskich uniwersytetów to były zielone przystanki. Studenci projektowali te zielone przystanki dla Białegostoku, dla Madrytu i dla Kłajpedy. Dzięki temu połączyliśmy różne wyzwania klimatyczne, wyzwania stawiane błękitno-zielonej infrastrukturze. Dzięki temu studenci poznali ścieżki, jak projektować w różnych odsłonach klimatycznych, w różnych strefach, w różnych temperaturach. Możemy dodać, że kontynuujemy ofertę międzynarodową dla studentów architektury krajobrazu. W tym roku odbędzie się inny rodzaj szkoły letniej w Madrycie, skierowany także do naszych studentów. Także bardzo rozwijamy tę ofertę i chcemy ją propagować wśród naszych studentów. Dlatego żeby jak najbardziej zaznajamiali się z tym, co się dzieje w Europie, żeby poznawali rozwiązania dotyczące architektury krajobrazu realizowane w całej Europie.

Architektura, zarówno ta konwencjonalna, jak i krajobrazu, kojarzy się nierozerwalnie z dużą ilością zajęć praktycznych, z dużą ilością projektów. Jak duża uwaga jest przekładana do właśnie zajęć praktycznych i projektów na tym kierunku? Na czym dokładnie polegają takie zajęcia?

Dr inż. arch. Dorota Gawryluk: Mamy bardzo dużo zajęć projektowych. Projekty prowadzone są od najprostszych w najmniejszej skali do bardzo skomplikowanych, obejmujących wręcz skale przestrzenne. Rozpoczynamy od niewielkich ogrodów, następnie poprzez przestrzenie publiczne typu projekt skweru czy pasażu z zielenią przechodzimy do projektów zieleni przyulicznej. Wreszcie studenci wykonują także projekty dotyczące ogrodów zabytkowych, parków zabytkowych. Ten proces kształcenia projektowania rozpoczyna się od zagadnień podstawowych, teoretycznych, na których mówimy o kompozycji. Następnie doświadczenia z teorii i z wiedzy uzyskanej na przedmiotach przyrodniczych studenci stosują w kolejnych projektach dotyczących już konkretnych, wybranych terenów, lokalizacji. Staramy się, aby studenci zawsze projektowali w realnych warunkach, tak żeby to nie było teoretyczne i oderwane od rzeczywistości. W cyklu studiów przechodzą cykl projektów od małej skali do bardzo dużej, obejmującej czasami nawet osiedla.

Mgr inż. arch. Marta Baum: Dodatkowo w ramach tych zajęć projektowych mają też ćwiczenia terenowe.

Na czym to polega?

Mgr inż. arch. Marta Baum: Po pierwsze w zależności od zadanego tematu i tak samo od terenu. Pierwsza podstawowa rzecz to jest inwentaryzacja zieleni – drzew, krzewów, wszystkich nasadzeń. Druga rzecz to także inwentaryzacja trwałego wyposażenia, chociażby chodniki, różnego rodzaju, infrastruktura techniczna, która się znajduje na danym terenie. Oprócz tej inwentaryzacji to także sama wizyta w terenie, obejrzenie tego terenu, czy wyznaczenie wszystkich możliwych osi widokowych i kompozycyjnych. Do tego niezbędne jest bycie na miejscu, nie tylko na zajęciach, posługiwanie się mapą.

Dr inż. arch. Dorota Gawryluk: Inwentaryzacja zieleni to jest rozpoznanie wszystkich gatunków roślin, które są na danym terenie i ocena, w jakim są stanie zdrowotnym. Także te umiejętności studenci nabywają stopniowo, najpierw na przedmiotach teoretycznych, a potem w praktyce w terenie.

Wspominali Państwo o tym, jak ważna jest umiejętność rysowania, ale znaleźliśmy się w epoce komputerów, gdzie obsługa komputera jest niezbędna do bycia dobrym specjalistą. Jak rozwój technologiczny wpłynął na studiowanie tego kierunku? Czy program tych studiów dostosowuje się do najnowszych technologii?

Dr inż. arch. Wojciech Matys: Uczymy studentów programów komputerowych i graficznych, które mogą wspomóc projektowanie. Jeżeli mamy jakieś informacje o najnowszych programach, które wchodzą na rynek, czy też się rozwinęły bardziej, to staramy się im zapewnić dostęp do takich programów. Oni z racji tego, że są studentami, mają często darmowy do tego oprogramowania i jak najbardziej to wykorzystujemy, żeby ich nauczyć jak największej liczby oprogramowania 2D, 3D, programowania do tworzenia wizualizacji, starając się obserwować rynek i starając się obserwować, co jest proponowane zawodowo architektom krajobrazu. Staramy się te programy wprowadzać na zajęciach i uczyć ich stosowania i wskazywać, które są może lepsze, gorsze, jakie mają plusy i minusy.

Gdzie absolwenci kierunku architektura krajobrazu najczęściej znajdują zatrudnienie?

Mgr inż. arch. Marta Baum: W większości jednak architekt krajobrazu pracuje przy projektowaniu ogrodów, czy to zakładając własną działalność, czy pracując jako pracownik w firmach projektowych. Część osób pracuje w szkółkach, bo te szkółki nieraz łączą możliwość produkcji materiału roślinnego z formą projektowania – to jest to, co się odbywa na rynku. Można patrzeć szerzej, to jest też kwestia kreatywności, tego, co dany student wynosi z toku studiów, bo to jest kwestia znalezienia sobie tej ścieżki branżowej. Teraz się dużo mówi o zmianach klimatycznych, o zrównoważonym rozwoju, o błękitno-zielonej infrastrukturze i tutaj jest naprawdę szeroka oferta pracy dla studentów architektury krajobrazu. Ta znajomość roślinności, znajomość środowiska, w jakim ta roślinność funkcjonuje, to przy tej potrzebie sprowadzania wody, odbierania wody i jednocześnie projektowania w sposób, żeby to było estetyczne, żeby jeszcze podnosiło walory miejsca, to jest duża wiedza, którą posiadają architekci krajobrazu. Kolejna to współpraca z deweloperami, gdzie coraz bardziej kładzie nacisk na to, żeby te tereny zieleni w zabudowie wielorodzinnej rzeczywiście miały jakość. I tutaj też architekt krajobrazu ma naprawdę duże pole do popisu i dużo do zrobienia.

Gdzie studenci najczęściej decydują się na odbycie tych praktyk i jakie zadania czekają na nich w pierwszych krokach kariery w zawodzie?

Mgr inż. arch. Marta Baum: To może być podzielone, bo czasami to jest tak, że pracuje się np. w firmie projektowej dwa tygodnie, później dwa tygodnie odbywa się praktykę w innym miejscu. Najczęściej jeżeli się pracuje w pracowni projektowej, to jest do zrobienia jakaś koncepcja, czyli sposób wykazania się, współpracy przy danym projekcie. Można chwilę popracować, sprawdzić swoje umiejętności i jednocześnie też jest możliwość później dalszej współpracy z taką firmą projektową, bo to jest kwestia dobrego zaprezentowania się. Dość często studenci pracują w firmach wykonawczych lub firmach szkółkarskich, które bardzo chętnie przyjmują na praktyki studentów. Studenci nie zawsze może są z tego powodu szczęśliwi. Oni chcieliby jednak już projektować i poczuć to miejsce projektowe i wykazać się swoimi umiejętnościami. Natomiast ja uważam, że to jest bardzo duże i ważne doświadczenie, ten kontakt z roślinnością. Później, kiedy rozmawiam ze studentami, którzy przeszli te praktyki, takie typowo praktyczne, pielenie, przycinanie roślin, to twierdzą, że to im bardzo dużo daje, to jest już inna świadomość projektowa.

Dlaczego architektura krajobrazu to dobry kierunek? Dlaczego warto się na nią zdecydować?

Dr inż. arch. Dorota Gawryluk: Architektura krajobrazu to architektura przyszłości, to kierunek przyszłości. Wszyscy chcemy teraz życia wśród zieleni. Ugruntowały nas w tym zwłaszcza nasze pokowidowe doświadczenia. Potrzebujemy zieleni wokół siebie. Zwłaszcza młode pokolenie docenia wartość czystego środowiska, a architektura krajobrazu zapewnia dbałość o środowisko w miastach i poza miastami. I to jest ogromny rynek przyszłych zadań, pracy.

Z nauczycielami akademickimi prowadzącymi zajęcia na kierunku architektura krajobrazu na Wydziale Budownictwa i Nauk o Środowisku Politechniki Białostockiej rozmawiał Jędrzej Pogorzelski w Radiu Akadera.

Tekst opracował Jerzy Doroszkiewicz

„Dobry Kierunek” to cykliczna audycja emitowana na antenie Radia Akadera. Przybliża ofertę edukacyjną Politechniki Białostockiej, kierunki studiów oraz perspektywy zawodowe absolwentów. Wszystko po to, by ułatwić młodym ludziom, szczególnie maturzystom, wybór dalszej ścieżki kształcenia.