Drogi studencie! Celem tego poradnika jest (między innymi) pomoc w obiektywnej samoocenie. Spojrzenie na siebie ze zdroworozsądkowej, studenckiej perspektywy może być wartościową lekcją. Oczywiście taką jaką najbardziej lubimy, czyli teoretyczną…
Jak zwykle dyskusja sprowadza się do dwóch zagadnień. Dualizm jest oczywiście wpisany w funkcjonowanie naszego wszechświata. Dzień i noc… Ogień i woda… Taylor Swift i Slipknot… Masło i margaryna…
Gdzie tylko pojawią się dwie opcje, tam zawsze znajdą się zwolennicy jednej, bądź drugiej.
Odwieczna dyskusja na temat sposobów osiągania sukcesu (również naukowego) sprowadza się często do tego kluczowego pytania. Talent, czy ciężka praca…? Co w większej mierze będzie gwarantem powodzenia na polu twoich studenckich działań?
Warto raz na jakiś czas przeskanować swoje wyobrażenie na temat własnego potencjału. Nikt nas tak nie wzmocni, jak my sami!
Uwaga! Skutkami ubocznymi zbyt optymistycznego skanowania swojego potencjału są: przyspieszone tętno, efekt pozornego samozadowolenia i zespół zachowań infantylnych występujący pod terminem „studencki hype”.
Przejdźmy zatem do analizy zjawiska talentu. Wymienia się pięć oznak świadczących o tym, że jednostka studencka może nosić znamiona „egzemplarza utalentowanego”.
OZNAKA 1 – Pragnienie
Ta składowa talentu zawiera się w odpowiedzi na istotne pytanie. Do jakiego typu aktywności cię „ciągnie”?
Nie chodzi tu o deadline’y ani sytuacje wymuszone. Ważnym faktorem jest to, co ty (sam z siebie) chcesz robić i osiągać.
Przypomnij sobie momenty, w których czułeś przyjemny, mobilizujący dreszcz. Twoje zmysły stawały się wtedy wyostrzone jak u jeżozwierza między grządkami cebuli… Przyjemne łaskotanie w żołądku zwiastowało, że to co upragnione jest na wyciągnięcie ręki… Widmo sukcesu było tuż tuż…
Czy to brzmi znajomo? Jeśli tak, to prawdopodobnie masz tendencje do wpadania w stany talento – genne. Jeśli nie – obserwuj się dalej.
OZNAKA 2 – Szybkie uczenie się
Uwaga! Nie chodzi tu o uczenie się KRÓTKIE tylko SZYBKIE w dosłownym tego słowa znaczeniu.
Czego szybko się uczysz? Co przychodzi ci najłatwiej? Kiedy czujesz się jak ryba w wodzie?
Uwaga! Nie bierz tych treści dosłownie. Aby odpowiedzieć sobie na te pytania nie musisz wchodzić do wody.
Nie kombinuj jak koń pod górę. Po prostu bądź czujny i dostrzegaj dziedziny, w których bez większego wysiłku osiągasz dobre wyniki.
Uwaga! Autorzy poradnika nie mają na myśli kontrowersyjnych czynności weekendowo – towarzyskich. Te talenty są poza obszarem dzisiejszej analizy.
OZNAKA 3 – Flow, czyli płynność
Co podpowiada ci twoja studencka intuicja? Podczas jakich aktywności od razu wiesz co trzeba zrobić?
Uwaga! Ponawiam alert treści nieobyczajnych. Nie chodzi tu o kontrowersyjne czynności weekendowo – towarzyskie!
Zjawisko „deja-vu” polega na wrażeniu, że aktualną czynność robiło się już w przeszłości. To uczucie podobne do wyżej wymienionego „flow”.
OZNAKA 4 – Błysk doskonałości
Czy zdarzają ci się momenty studenckiego uniesienia, kiedy potrafisz sam siebie zaskoczyć? Czy czasem pytasz się: „Jak ja to zrobiłem…!?”
Uwaga! Dla porządku przypominam po raz kolejny… Nie chodzi tu o kontrowersyjne czynności weekendowo – towarzyskie…
To coś nazywa się często iskrą, Ma ona to do siebie, że szybko gaśnie. Pamiętaj, że aby przerodziła się w żywy ogień, musisz ją rozdmuchać!
Powyższe zdanie miało charakter testowy. Jeśli nie zrozumiałeś jego przesłania, prawdopodobnie nie posiadasz rzeczonej „iskry”.
Nie przejmuj się jednak! Pamiętaj, że na początku poradnika postawiliśmy ciężką pracę jako alternatywę dla czystego, krystalicznego talentu. Tak więc, mimo wszystko masz otwartą drogę do piątej oznaki talentu, którą jest…
OZNAKA 5 – Satysfakcja
Zastanów się nad tym, czy istnieją czynności, które dają ci „energetycznego kopa”,
Uwaga! Ze względów czysto formalnych przypominam, że nie chodzi tu o kontrowersyjne czynności weekendowo – towarzyskie…
Satysfakcja idzie w parze z talentem, dlatego te dwie rzeczy napędzają się nawzajem. To przekłada się na to, że ciągle chcesz więcej…
Tak więc talent, czy ciężka praca? Co jest receptą na upragniony sukces?
Oczywiście odpowiedź, z którą zwlekałem trzymając cię w niepewności aż do końca, jest banalna jak piosenka o grzybobraniu…
Najlepsze efekty zawsze daje rozsądne i kreatywne połączenie talentu i ciężkiej pracy. Te dwa składniki dają gwarantowany przepis na sukces naukowy, i nie tylko.
Abyś nie czuł się rozczarowany zostawiam cię z mądrością na dziś.
„Satysfakcja…, iskra…, błysk…
Te momenty nieuchwytne…
Ciężka praca, potem zysk…
To domeny bestii sprytnej…!”
(pi)