Uwagę przyciągał ustawiony w holu bolid CMS-07 Formuła Student prezentowany przez studentów z zespołu Cerber Motorsport działającego w ramach Studenckiego Koła Naukowego Auto-Moto-Club na Wydziale Mechanicznym Politechniki Białostockiej.
Studenci z Wydziału Mechanicznego nie tylko pokazywali bolid, czy bezzałogowce, ale przede wszystkim przekonywali uczniów, że studiowanie na Politechnice Białostockiej może być przygodą.
– Opowiadali o możliwościach wyjazdów zagranicznych – przyznaje Marcin Daniluk. I chociaż w liceum jest w klasie o profilu biologiczno-chemicznym liczy, że da sobie radę na Politechnice. Na decyzję ma jeszcze trochę czasu, bo uczy się w III klasie.
Wiele osób zainteresowały możliwości jakie daje inżynieria biomedyczna.
– Wciąż szukam swojej pasji, a sposób w jaki została przedstawiona bioinżynieria jest bardzo ciekawy – mówi Marta Kamińska. – Pomaganie ludziom za pomocą kreatywności, budowanie wynalazków, ułatwianie życia to moim zdaniem świetny kierunek i daje duże możliwości rozwoju.
Uczniom do gustu przypadły przygotowane przez studentów prezentacje swoich kierunków.
– Co innego widzieć wszystko na papierze, a czym innym jest obejrzenie na własne oczy – mówi Marta.
Atrakcji nie brakowało na stoiskach wszystkich wydziałów Politechniki Białostockiej. Dominikę Zubrycką zainteresowały miniaturowe konstrukcje mostów.
– Zobaczyłam mosty, które biorą udział w wielu konkursach i dowiedziałam się, że je wygrywają – śmieje się licealistka. – Obstawiam, że całkiem nieźle to robią. Bardzo fajnie to przedstawili. Będąc w klasie biologiczno-chemicznej zastanawiam się, czy nie zaangażować się w coś takiego w przyszłości.
Przestrzenne kratownice przyciągały wzrok do bardzo zróżnicowanej oferty kierunków, jakie prowadzi Wydział Budownictwa i Nauk o Środowisku.
Studenci z Koła Naukowego Leśników zachęcali do zainteresowania się studiami na Politechnice Białostockiej pokazując wystawę owadów.
– Preparaty owadów bardzo mnie zaintrygowały wyglądem – mówi Michał Tuczyński. – Zastanawiam się nad wyborem studiów na Politechnice Białostockiej, bo ma wiele ciekawych kierunków.
Dzięki możliwości założenia wirtualnych gogli, wielu uczniów i uczennic po raz pierwszy mogło się zetknąć z nowoczesnym prezentowaniem architektury.
– Nigdy wcześniej czegoś takiego nie widziałam – przyznaje Izabela Masłowska. – Przedstawienie czegoś w wirtualnej rzeczywistości jest przecież łatwiejsze niż zbudowanie, bo potrzebna jest przede wszystkim umiejętność programowania, a w świecie rzeczywistym fundusze, by coś zbudować. Uczennica I klasy sama przyznaje, ze mama namawia ją do wybrania studiów politechnicznych. – Na pewno byłoby to coś ciekawego – twierdzi Masłowska.
– Takie Targi Edukacyjne to jest coś dla uczniów, którzy mogą mieć problemy z wyborem kierunku studiów – mówi Izabella Przestrzelska z klasy ekonomicznej. Bo zainteresowała ją architektura.
– Mam problemy z decyzją, a Targi to świetny pomysł by coś podpowiedzieć, czymś zainteresować – mówi Izabella. Zatrzymała się na dłużej przy stoisku Wydziału Informatyki. Jej uwagę przyciągnęły między innymi roboty zbudowane z zestawów Lego Mindstorm.
– Nie myślałam jeszcze o tym kierunku, ale rzeczywiście to może być coś na przyszłość – mówi Iza. – Przy okazji można dużo dowiedzieć się o uczelni od samych studentów Politechniki Białostockiej. Oni mają już pewne doświadczenie w nauce.
(jd)